- autor: lufty20, 2008-11-10 10:54
-
Konar Kora Korycin po bardzo zaciętym i wyrównanym meczu zremisowała w Czyżewie z miejscowymi Orlętami 1:1(1:0). Mecz rozpoczął sie od zdecydowanych ataków gospodarzy, jednak
prostopadła podania otwierające droge do bramki były często
zdecydowanie za mocne i nie udawało sie zdobyc bramki. Z czaseem do
głosu doszła ekipa gości, która raz po raz atakowała bramkę rywali.
Najlepszą okazję na strzelenie gola miał Emek Lech, który po zderzeniu
obrońców wyszedł oko w oko z bramkarzem. Jednak mocny strzał napastika
wylądował na słupku i wynik nie uległ zmianie. Końcówka znów była
wyrównana. Jednak to Orlęta po błedzie stopera gości wyszły na
prowadzenia. ! połowa zakończyła się wiec rezultatem 1:0 dla
gospodarzy. Druga połowa to ciągłe ataki gośći i groźne kontry
gospodarzy. Ataki drużyny Kory dały efekt dopiero w 80 minucie meczu, a
gola wyrównującego, mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobył Przemek Lech.
Drużyna gospodarzy jeszcze raz sie podniosła i po jednej z kontr (złe
rozegranie rzutu wolnego przez Korę), po faulu w polu karnym mogła
zdobyć gola po strzale z 11 metrów. Jednak na wysokości zadania stanął
bramkarz gości który pewnie odbił strzał z "wapna". Od razu po tej
interwencji zabrzmiał ostatni gwizdek sędziego i tym samym Kora
wywalczyła 1 jakże ważny punkt. Na pochwałe zasługuje trójka
sędziowska, które spotkanie prowadziła bardzo pewnie, nie popełniając
wiekszych błędów.